Pani Angelika podzieliła się z "Tygodnikiem Podhalańskim" zdjęciami, które zrobiła podczas swojej majówkowej wizyty na dolnej Równi Krupowej. Widać na nich turystów dokarmiających dzikie zwierzęta. Kobieta od razu wezwała straż miejską.

Wenecja cieszy się ogromną popularnością wśród turystów z całego świata do tego stopnia, że miasto postanowiło wprowadzić specjalne restrykcje – rezerwacje wizyt i opłaty. Dziennikarz National Geographic "Traveler" Michał Cessanis odwiedził Wenecję i podzielił się swoimi wrażeniami. "Dawno mnie tu nie było i wiem, że długo nie wrócę! Cóż, szkoda czasu, nerwów i kasy na to miasto" — poinformował w mediach społecznościowych.

Ludzie z całej Polski przyjeżdżają tu, żeby nagrać swój własny przebój i przebrać się w kreacje największych polskich gwiazd. To muzeum jest inne niż wszystkie. Po wizycie w nim pozostanie wam niezapomniana pamiątka, którą sami sobie możecie przesłać e-mailem.

Dla wielu ludzi odwiedziny w karczmie Chata Wędrowca były obowiązkowym punktem wizyty w Bieszczadach. Ruszający w majówkę kolejny sezon turystyczny będzie pierwszym, podczas którego przyjezdni pod dobrze znanym im adresem nie spotkają już Ewy Żechowskiej i nie zjedzą Naleśnika Giganta przygotowanego przez jej męża Roberta. W grudniu ubiegłego roku poinformowali, że sprzedali kultowe miejsce. "Wetlina nie będzie już taka sama, Bieszczady nie będą już takie same", "Szok", "Gratulujemy odwagi", "Łezka w oku" oraz setki podziękowań i serdeczności popłynęły w komentarzach do gospodarzy.

"Zaginął premier Australii Harold Holt" — właśnie te słowa rozbrzmiały we wszystkich stacjach radiowych i telewizyjnych w Australii 57 lat temu. 17 grudnia 1967 r. Holt wszedł do wody na plaży Cheviot niedaleko Melbourne i już nigdy go nie widziano. Wokół zaginięcia premiera Australii do dziś krąży wiele spekulacji i teorii spiskowych.

Sporo maku (ale koniecznie białego), dobrze wyrobione ciasto, cierpliwość przy wyrastaniu - tak dziś przygotowuje się rogale świętomiarcińskie. Ten najbardziej poznański przysmak to dziś nie tylko wspaniały deser, ale też atrakcja turystyczna. Przy okazji wizyty w stolicy Wielkopolski nie mogliśmy więc przegapić najbardziej rogalowego miejsca na mapie!