Turystka z Anglii podzieliła się z mediami swoją wstrząsającą historią, która spotkała ją i jej rodzinę podczas wymarzonych wakacji w Turcji. Kobieta opowiedziała o koszmarze związanym z tamtejszą opieką medyczną oraz tym, jakie warunki zastała na miejscu. "Traktowali nas jak zwierzęta" — zrelacjonowała.

25-letnia Nikki Saroukos przyleciała z Australii na Hawaje, by spędzić trzy tygodnie z mężem — porucznikiem amerykańskiej armii stacjonującym na wyspie. Miały to być spokojne, rodzinne chwile. Zamiast tego kobieta trafiła do aresztu i została deportowana. Powód? Jej walizka miała zawierać zbyt dużo ubrań.

Znaleziono ciała pięciu członków zespołu muzycznego, uprowadzonych w ubiegłym tygodniu w Meksyku — podały w piątek media. Według władz muzycy zostali zamordowani przez członków okrytego złą sławą gangu narkotykowego Cartel del Golfo.

Na pierwszy rzut oka to tylko wakacje – basen, drink, zachód słońca. Ale wystarczy kilka dni na statku wycieczkowym, by zrozumieć, że pod błyszczącym lukrem all inclusive kryje się coś więcej. Costa Smeralda to nie tylko pływające miasteczko – to mikrokosmos, który odzwierciedla świat na lądzie. Tyle, że w przyspieszonym tempie i na 19 pokładach.

— W Korei Północnej ludzie pracują tak bardzo ciężko, żeby związać przysłowiowy koniec z końcem, że nikt nie ma czasu, żeby nadmiernie rozmyślać o… czymkolwiek. Nawet gdyby jakaś osoba naprawdę popadła w depresję, nie byłaby w stanie nazwać tego stanu — mówi Lee. W specjalnej rozmowie dla Onetu uciekinierzy z Korei Północnej mówią o podejściu do zdrowia psychicznego w KRLD oraz traumie i trudnościach, które czekały ich w zupełnie nowym kraju i systemie.

Wyloty z Warszawy i Wrocławia, a celem podróży jest Island Maya Resort – miejsce, które przyciąga nie tylko opcją all inclusive, ale też przyjemną lokalizacją blisko szerokiej plaży i pięknymi widokami wokół.

Ubrania, kosmetyki i biżuteria to jedne z najczęstszych rzeczy pozostawianych w pokojach hotelowych, jednak niejedyne. Jak wymieniają pracownicy obiektów noclegowych, goście często zapominają również gadżetów erotycznych i bielizny. — Najgorszy jest jednak kał, a taki widzieliśmy na dywanie, łóżku i w wannie — wspomina były recepcjonista, który mimo krótkiego stażu pracy, opowiedział nam wiele historii.