Sopot lepszy od Cannes czy Nicei we francuskiej Prowansji? Brytyjski ekspert turystyczny zachwycił się polskim wybrzeżem Bałtyku. Co mu się tak spodobało, na co zwrócił szczególną uwagę w czasie swojej wycieczki po Sopocie, Helu i Juracie? Przekonajcie się, czy Sopot rzeczywiście może się równać z Saint-Tropez.

Gdy myślimy o wielkich polach lawendy, przed oczami mamy obrazy francuskiej Prowansji, włoskiej Toskanii czy hiszpańskiej Kastylii. Tymczasem plantacje tej rośliny w ostatnich latach coraz częściej pojawiają się w naszym kraju. Polacy pokochali tę atrakcję i bardzo chętnie korzystają z produktów lawendowych, z noclegów przy lawendowych polach, jak i z sesji fotograficznych wśród kwiatów.

Pierwsze krzaczki lawendy zakwitły w Małej Prowansji. W Proszowicach pod Krakowem wonne połacie fioletu wabią pszczoły i turystów. Jeśli chcecie uniknąć tłumów, warto tu zawitać w tygodniu.

Pierwsze krzaczki lawendy zakwitły w Małej Prowansji. W Proszowicach pod Krakowem wonne połacie fioletu wabią pszczoły i turystów. Jeśli chcecie uniknąć tłumów, warto tu zawitać w tygodniu.

Sancto Lucio de Coumboscuro to włoska wioska zwana "Małą Prowansją", położona blisko granicy z Francją. Wpływ Prowansji jest tam dostrzegalny do tego stopnia, że mieszkańcy nie używają języka włoskiego tylko prowansalskiego, który uważany jest za wymarły. Nieliczni tubylcy żyją własnym rytmem, z dala od współczesnego świata, ale chętnie witają turystów.

Lawendowe pole na środku województwa? Mało kto o nim słyszał, a okazuje się, że ta fioletowa roślina z roku na rok staje się coraz popularniejsza. Zdecydowałam, że pojadę sprawdzić "co w trawie piszczy". I to dosłownie! Spędziłyśmy z mamą całą niedzielę na polu lawendy. Pozostaje pytanie, czy nie padłam tam z nudów…

Pachnące świeżością fioletowe kwiatki przywodzą na myśl relaks w śródziemnomorskim klimacie. Okazało się, że lawenda całkiem dobrze zimuje w...

W regionie Prowansja-Alpy-Lazurowe Wybrzeże coraz więcej turystów zgłasza przypadki ugryzień przez ryby. "Kiedy wyszedłem z wody, zobaczyłem, jak...