W 2024 roku majówka może być tańsza
Wyjazdy na tegoroczną majówkę nie powinny być już takim szokiem dla portfela jak w 2023 roku. Wtedy stawki w ciągu roku rosły średnio o 20 proc.
Polka ujawnia, jak wygląda przejście graniczne z Białorusią [RELACJA]
Polka, która na co dzień mieszka w Moskwie i regularnie relacjonuje, co się dzieje w Rosji, niedawno odwiedziła Polskę. Kiedy wracała przez polsko-białoruską granicę nie obyło się bez przygód.
Absurdalny zakaz w Rosji dla migrantów
W dwóch regionach Rosji — w położonym w południowo-zachodniej części Syberii obwodzie nowosybirskim oraz w znajdującym się na Dalekim Wschodzie Kraju Kamczackim — zakazano migrantom wykonywania zawodu taksówkarza — poinformował w środę portal Radia Swoboda.
Polka ujawnia, jak wygląda przejście graniczne z Białorusią [RELACJA]
Polka, która na co dzień mieszka w Moskwie i regularnie relacjonuje, co się dzieje w Rosji, niedawno odwiedziła Polskę. Kiedy wracała przez polsko-białoruską granicę nie obyło się bez przygód.
Absurdalny zakaz w Rosji dla migrantów
W dwóch regionach Rosji — w położonym w południowo-zachodniej części Syberii obwodzie nowosybirskim oraz w znajdującym się na Dalekim Wschodzie Kraju Kamczackim — zakazano migrantom wykonywania zawodu taksówkarza — poinformował w środę portal Radia Swoboda.
Masz 1,5 promila, nie wsiądziesz do samolotu. Nowy sposób Rosjan na pijanych pasażerów
Rosyjski rząd rozważa wprowadzenie alkomatów na lotniskach, aby zapobiegać nietrzeźwym pasażerom wsiadanie na pokład samolotu. Inicjatywa, przedstawiona przez Komitet Dumy Państwowej ds. polityki regionalnej, jest odpowiedzią na rosnącą liczbę incydentów z udziałem pijanych pasażerów na pokładach samolotów, które często prowadzą do przymusowych lądowań. Jak pisze Izwiestia, normą graniczną będzie zawartość alkoholu we krwi powyżej 1,5 promila, co uznawane jest za ciężkie zatrucie.
Wino, makaron i morze, czyli wspomnienia z włoskiego wesela
Dla ceniących sobie tradycję brak wódki, rosołu i tańców do białego rana na weselu brzmi jak przepis na nieudaną zabawę. Na dwóch włoskich weselach, na których miałam okazję się bawić, o takich atrakcjach nie było mowy. Jakie inne doznania zapewnili włoscy gospodarze na cytrynowym wybrzeżu? Oto absolutnie subiektywna relacja z tych imprez.
Polka pojechała do Smoleńska i Katynia. Oto co usłyszała od Rosjan
— Smoleńsk nazywa się białoruskim, trochę polskim, a czasem — najbardziej smutnym miastem Rosji — mówi mieszkająca od dawna w Moskwie Polka, która pojechała sprawdzić, jak wygląda dzisiaj miasto i rozmawiała z jego mieszkańcami. Kobieta odwiedziła także polski cmentarz wojenny w Katyniu.