Karolina jest kierowcą tira w Norwegii. "Koła straciły przyczepność, ciężarówka zsuwała do fiordu"
18.03.2024 12:11
18.03.2024 12:11
Czy jest coś piękniejszego niż zorza polarna? Według Karoliny Plechy, Polki mieszkającej na północnym krańcu Norwegii – nie. "To była miłość od pierwszego wejrzenia" – wyznaje. Aby podziwiać zorzę na co dzień, rzuciła swoje polskie życie i przeniosła się na koniec świata, gdzie jest przewodniczką i kierowcą Tira.
Więcej w serwisie podroze.onet.pl ›
Komentarze (0):