Mieszkaniec Edynburga szedł plażą i zauważył... kosmitę. A przynajmniej tak mu się wydawało, bo okazało się, że fluorescencyjne stworzenie z wieloma odnóżami i kolcami wystającymi z ciała, w rzeczywistości jest istotą ziemską, którą eksperci szybko zidentyfikowali.

Mieszkaniec Szkocji, spacerując po jednej z plaż Edynburga, natknął się na niecodzienne znalezisko. Fluorescencyjne i ruszające się stworzenie, wyglądało na tyle osobliwie, że mężczyzna zastanawiał się, czy spotkał pozaziemską istotę. Jego myślenie okazało się jednak błędne.

Recenzentka hoteli Sian Traynor odwiedził hotel Britannia w Edynburgu. Obiekt nosił dawniej nazwę Dragonara i był wielką atrakcją stolicy Szkocji. "Spędziłam noc w jednym z najgorszych hoteli w Wielkiej Brytanii" - napisała o swoim pobycie.

O Polakach mieszkających w Szkocji krążą różne historie. A z jakim doświadczeniem spotkali się Joanna i Michał Guzik, którzy do Edynburga wyjechali jako petsittersi? - Ja bym powiedział, że jak się idzie ulicą to masz tak 20 proc. szans, że osoba, którą mijasz będzie Polakiem. Ta statystyka się pewnie podwaja, jeśli chodzi np. o obsługę w sklepach – zdradzają w rozmowie z Moniką Sikorską. Ich bliskie spotkania z lokalnymi mieszkańcami mówią wiele o tym, jak postrzegają tam Polaków. W innych odcinkach programu "Halo Polacy" Joanna i Michał opowiadają także, jak wygląda praca petsitterów oraz jak spędzają czas w Edynburgu.

Joanna i Michał Guzik odkrywają nowe miejsca na świecie i jednocześnie pomagają innym - zajmują się ich domami i zwierzętami. W programie "Halo Polacy" opowiedzieli m.in. o tym, na jakich zasadach ludzie udostępniają im pod opiekę swoją własność i dlaczego raz myśleli, że zgubili psa. W innych odcinkach tego programu Joanna i Michał zdradzają także, jak spędzają czas w Edynburgu oraz ile odnaleźli tam Polski. Znajdziecie je na .

Czym jest petsitting i jak można dzięki niemu zwiedzać świat? Na to i inne pytania związane z podróżniczym trendem w programie "Halo Polacy" odpowiadają Joanna i Michał Guzik, którzy odkrywają nowe miejsca, jednocześnie pomagając innym. Ale na czym to właściwie polega? Jedno jest pewne, nie zawsze bywa łatwo. - Są takie sytuacje, że ktoś szuka opieki dla konia albo dla kurczaków. Ogólnie dla całego przekroju zwierząt domowych, od żółwi przez świnki morskie itd. Można trafić na wszystko - mówią w rozmowie z Moniką Sikorską. W innych odcinkach tego programu Joanna i Michał zdradzają także, czy nie boją się przebywać w domach obcych ludzi, jak spędzają czas w Edynburgu oraz ile odnaleźli tam Polski.