Polscy turyści będą musieli na razie latać do Dubaju dłużej niż do tej pory. Linei lotnicze Emirates z powodu sytuacji na Bliskim Wschodzie zmieniły trasy lotu swoich samolotów.

Piloci i pasażerowie samolotu British Airways, który leciał do Dubaju, zostali świadkami niebezpiecznej sytuacji. W nocy nad Bliskim Wschodem pojawiły się rakiety wystrzelone przez Iran w kierunku Izraela. Z kokpitu było widać wszystko dokładnie. Jak donosi serwis Nypost.com, oznacza to, że Iran przed rozpoczęciem ostrzału nie upewnił się, czy przestrzeń powietrzna jest wolna od samolotów cywilnych.

Samolot PLL LOT lecący z Warszawy do Bombaju w Indiach został przekierowany do Azerbejdżanu, a Boeing linii Emirates z Lyonu do Dubaju został przekierowany do... Warszawy. Dziś wieczorem z Iranu wystrzelono blisko 200 pocisków w stronę Izraela. Irak i Izrael zamknęły przestrzeń powietrzną dla samolotów cywilnych.

Mieszkająca w Dubaju kobieta twierdzi, że jej zamożny mąż kupił wyspę, aby mogła nosić bikini w bezpiecznym i prywatnym miejscu na własnej plaży. Wiadomością podzieliła się ze światem za pośrednictwem mediów społecznościowych. "Kiedy chciałaś nosić bikini, więc twój mąż milioner kupił ci wyspę" — napisała.

Wtorek, 24 września 2024 r., mógł przynieść poważne komplikacje dla pasażerów i załogi lotu EK547 linii Emirates, gdy na międzynarodowym lotnisku w Chennai w Indiach doszło do niepokojącego incydentu. Boeing 777-300 (rejestracja A6-ECZ) miał właśnie rozpocząć swoją podróż do Dubaju, gdy niespodziewanie na tylnym pokładzie samolotu zauważono dym.